wtorek, 9 sierpnia 2016

Jak dobrze wstać skoro świt... i do roboty!



                
                  -  No tak, po zapachu poznaję, że były dzisiaj w użyciu. Pańcia znowu cierpi na bezsenność wczesno-poranną i wzięła się za porządki w ogródku. Nie wiem, czy powinna. Sama słyszałam jak mówiła, że tuż przed wyjściem ze szpitala, pytała lekarza rehabilitanta, co będzie mogła robić w ogródku, a ten odpowiedział, że wąchać kwiatki, a Pańcia na to, że bardzo śmieszne!


                 - O, widzę, że Guido też już na posterunku!


                   - Wygląda na zapracowanego, chociaż to do Guidka niepodobne...

                 
                     - Biegnę i ja do Pańci, muszę jej pomóc.


         - No nieźle!  Pańcia przycięła tawułę złocistą, która była strasznie rozczochrana, straszyła przekwitniętymi kwiatami, pchała się na hortensję i traciła  też swoją piękną złocistą barwę.


         - Ciekawe, czy to wszystko zmieści się nam  do tej siatki...


             - Coś tam się rusza! Już wiem! Ślimak!


             - Cymes, co ty tak pilnujesz tej konewki? Bez przerwy się Pańci podlizujesz. Rzygać się chce!
             - Fe! Damy się tak nie wyrażają.
             - Dam się nie krytykuje, dama to dama! Damie wolno więcej!


             - Guido, wyłaź stamtąd, zaraz będziemy kosić!


      - Czego się drzesz! Byłem w toalecie!

                    
                    - No proszę, poobcinane, zagrabione, skoszone, posprzątane, to lubię!

   
            - Hikari! Taras teraz będziemy myć! Przestań się gapić na tego motyla! I tak go nie złapiesz!
          


               - Wiesz co, Cymes, powinieneś założyć własną orkiestrę! Wielki z ciebie  dzisiaj dyrygent - więcej wiatru robisz niż pracujesz!
               - Ale ty pyskata jesteś! Wiesz, że trzeba cię bardzo kochać, żeby cię kochać?


                    - Ach, inaczej się zaraz oddycha... Teraz jest cudownie! Bardzo lubimy pomagać naszej Pańci. Ja zaraz się położę brzuszkiem do góry, a Pańcia przyniesie sobie kawę i będzie mnie podziwiać...
Uwielbiam to!


4 komentarze:

  1. :) chciałabym mieć taki ogródek, bo pomocników to ja mam ...oj mam ...
    maga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maga, no to jak to jest z tym powiedzeniem: "chcieć to móc" ? :0

      Usuń
  2. oj u nas też kociaste uwielbiają pomagać w ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuś, ale Wy to macie ogród, a nie taką... rabatkę jak ja :)

      Usuń